Szanowni Państwo,
przedstawiamy podsumowanie seminarium dr. hab. Krzysztofa Kaniastego, prof. IP PAN „Klęska żywiołowa czy katastrofa społeczna?”, które odbyło się 29 września.
Pan Profesor blisko 90 min. dzielił się wiedzą o skutkach zagrożeń naturalnych i ich niszczących siłach, które niosą z sobą dramatyczne konsekwencje i doświadczenia dla jednostek, rodzin, grup, społeczności lokalnych.
O klęsce mówimy wtedy, gdy zagrożenie przerasta możliwości poradzenia sobie z nim. Naszą rolą jest takie wzmocnienie społeczeństwa, by zminimalizować „klęskę” w człowieku, gdy mamy do czynienia z niszczącymi silami natury.
Podkreślał, że zagrożenia naturalne, w tym powódź 2024, są zarówno zagrożeniem, jak i wyzwaniem. Przynoszą straty i korzyści, osłabiają i wzmacniają, mobilizują i niszczą. Bez względu na to, jak chcielibyśmy zogniskować uwagę, stres tej i innych klęsk żywiołowych jest doświadczeniem jednostkowym i społecznym. Dlatego pomoc psychologów powinna być wyrazem troski i mądrego pomagania.
Ludzie w pierwszych chwilach po powodzi nawiązują między sobą silne relacje, które są predyktorem w radzeniu sobie ze skutkami kryzysu, sposobem na powstrzymanie erozji relacji międzyludzkich. Tym co pomaga i chroni przed realnymi, niszczącymi skutkami klęski żywiołowej jest otrzymywanie wsparcia społecznego. Podkreślał wagę wsparcia spostrzeganego, pośrednio poprzez percepcję wsparcia społecznego i więzi społecznych, jako tego elementu który wywiera pozytywny długoterminowy wpływ na zdrowie psychiczne osób dotkniętych klęską żywiołową.
Brak wsparcia społecznego zwłaszcza spostrzeganego, jego deterioracja to najważniejszy predyktor zaburzeń. Jednak dane badawcze pokazują, że zaburzenia w stopniu nasilonym utrzymują się u mniej niż 30% osób dotkniętych żywiołem.
Podczas wykładu wielokrotnie padało stwierdzenie „pomagaj mądrze, a nie więcej” i smutna konstatacja, że pomoc, która jest nieprawidłowo, zbyt intensywnie udzielana, a kierowana do osób dotkniętych klęską - może szkodzić. Badania pokazują, że ilość wsparcia jest moderowana przez jakość. To oznacza, że pomoc ma być wystarczająca, nie może być jej za dużo ani za mało, musi być też celowana. Zła pomoc powoduje wzrost dystresu, może podważać godność odbiorcy, prowadzić do wzrostu PTSD.
Ludziom trzeba pomagać tak aby sami potrafili sobie pomóc. Profesor powołując się na zasady Psychological First Aid nadmieniał, że nie możemy jako pomagający “zostać płatami czołowymi osób którym pomagamy”.
Jak zatem mądrze pomagać osobom, społecznościom dotkniętym klęską powodzi? BYĆ ZA KURTYNĄ i nieść taką pomoc, która pomaga potrzebującym pomóc sobie samym. Skuteczna pomoc to przeciwdziałanie rozgoryczeniu społecznemu po to, by uniknąć terapii za 2 lub więcej lat.
Po wykładzie uczestnicy spotkania zadawali Panu Profesorowi pytania, a w zamian otrzymywali interesujące odpowiedzi - pełne wiedzy, troski, pokory i skromności.
Zapraszamy na kolejne spotkanie w cyklu:
13 października (niedziela), godz. 18:00 – dr Karolina Appelt "Dzieci w sytuacji katastrof - pierwsza pomoc psychologiczna"
Link do rejestracji: https://forms.gle/h3tqN9tot97u8rHa6 Zachęcamy do zapisywania się z wyprzedzeniem, ponieważ rejestracja kończy się 24h przed każdym spotkaniem.
Do zobaczenia.